Recenzja: Pumeksy kosmetyczne | I.M.P.A.

Dzisiaj recenzja pumeksów kosmetycznych firmy I.M.P.A.


Ostatnio pojawiła się recenzja balsamu do stóp, więc dziś zapraszam Was na opinię pumeksów. Pumeksy, które otrzymałam, są różnych kształtów, kolorów i grubości. Poniżej przedstawiam Wam, kilka słów o każdym z nich. 

Bath&Body - Posiada dwie strony - niebieska-drobnoziarnista, a czarna-wulkaniczna. Jest on w estetycznym, przeźroczystym opakowaniu. Myślę, że dwie różne warstwy, są świetnym rozwiązaniem, ponieważ możemy je wykorzystać do grubego, zrogowaciałego naskórka, jak i delikatniejszego.

Pumice SPA - Podobno można go spotkać w Biedronce. W bardzo ładnym, matowym, przeźroczystym opakowaniu. Polecam go szczególnie do pięt, ponieważ jest ścięty z dwóch stron, co ułatwia ścieranie zrogowaciałego naskórka. Z jednej strony jest płaski.

Krążek, również bardzo ciekawie zapakowany, w przeźroczystym opakowanu. Ten polecam, do czyszczenia szkła -  nie pozostawia rys, nie kruszy się i jest bardzo poręczny.

Po jednej stronie brązowy pumeks, a po drugiej silikonowe 'włoski'. Jest dość mały, więc stosuje go głównie do dłoni, a 'włoski' mogą posłużyć, do pobudzenia krążenia.

Pumeks z krótką rączką, jest wąski, ale wysoki, więc starczy nam na dłuuugo. Jest poręczny. Ma przeźroczystą rączką, w której jest malutka dziurka, najprawdopodobniej na sznurek do powieszenia, który moim zdaniem, powinien być już w zestawie.

Dwustronny, jak w przypadku Bath&Body - posiada dwie strony - drobnoziarnistą i gruboziarnistą. Ma długą, poręczną rączkę. Warstwy są grube, więc tak jak w poprzednim, starczy nam na długo.

Również dwustronny, lecz ten posiada jedną warstwę drobnoziarnistą, a drugą gładką, czyli dla delikatnej i delikatniejszej skóry. Posiada poręczną, długą rączkę, która moim zdaniem (zresztą tak jak inne) powinna mieć sznurek, lub dziurka do powieszenia powinna być większa.

Ma takie same warstwy, jak ten powyżej. Różni się tylko kształtem, w tym wypadku jest to stopa :)

Nowość na polskim rynku, czyli - proszek do peelingu. Na początku zdziwiłam się i musiałam pogłówkować jak go wykorzystam. Wsypałam go do płynu do kąpieli, więc myjąc się mam peeling całego ciała, ale też czasami stosuję go na stopy - sypię trochę na wilgotną rękę, a następnie wmasowuję go w stopę. Oczywiście, lepszy efekt daje normalny peeling, lecz ta opcja pobudza krążenie, a dodatkowo jest przyjemy.

~~~~
   

5 komentarzy:

Copyright © 2018 Testacja | blog testerski , Blogger