RECENZJA: PACZKA ZE SMAKIEM | BAKEO

Dzisiaj recenzja smakołyków, firmy Bakeo.pl.


Bakeo, czyli paczka, pełna smaku - bakalii, orzechów, itp. Gdy zamówimy subskrypcję, (prawie tak jak w pudełkach kosmetycznych), możemy zaznaczyć, w jaki dzień, lub dni tygodnia, chcielibyśmy dostawać paczuszkę ze świeżą dawką 4 różnych opakowań ze smakołykami. Na stronie bakeo.pl, znajduje się ponad 50 zestawów, co więcej, w zakładce "Poznaj przekąski", gdzie znajdziemy cały zbiór, są "przyciski" - Nie, może, chętnie, bardzo i wyślij wkrótce, czyli sami możemy wybrać, że np. chcemy niedługo otrzymać opakowanie "Blondynka czy brunetka", i mamy pewność, że za jakiś czas je otrzymamy. Jeśli np. otrzymamy jakiś, zestaw bakalii, czy orzechów, który nam nie smakował, zaznaczamy 'nie' i wiemy, że tego już nie otrzymamy. Istnieje 5 kategorii - owocowe, batony (nowość!), orzechowe, z czekoladą i mieszane.


Całość przychodzi do nas zapakowana w mały kartonik z nazwą firmy. Gdy go otworzymy, naszym oczom ukazuje się piękne wydrukowane, logo firmy. Jeśli chodzi o zawartość, tego pudełka, to w środku znajdziemy dwie książeczki, które zawierają najważniejsze informacje o zawartości pudełka i ważne informacje. No i oczywiście nasze zestawy zdrowych słodkości! Zapakowane są w małe plastikowe opakowania, piękne są ich etykiety, zawierające informacje o składzie. Już pewnie zauważyliście, że ich nazwy są zabójcze! :).

A tak prezentuje się całość "od tyłu", ale dobrze... przejdźmy już do sedna, czyli jak to SMAKUJE!?

***

Muszę Wam się przyznać, że pisząc tę recenzję, właśnie kończę to opakowanie :). Zjadłam już wszystkie (to było moje ostatnie) i muszę przyznać, że okazało się, że najlepsze zostawiłam sobie na koniec! Ten zestaw był przepyszny! Połączenie suszonej moreli, suszonej żurawiny i pestek dyni.... mmm palce lizać. Suszona morela, była pyszna, ani nie za sucha (jak to często z tymi kupnymi bywa), ani nie za twarda, w sam raz. Żurawina, pychota, taka jaka moim zdaniem powinna być. Jeśli chodzi o pestki dyni, to smak "przeszedł" trochę tymi owocami, więc nie miały one takiego ich naturalnego smaku, lecz i tak były moim zdaniem dobre. Ten zestaw, jak możemy dowiedzieć  się, z etykiety, zawiera błonnik. 

***

Połączenie tych podobnych do siebie wyglądem, które kontrastują ze sobą kolorami owoców, sprawiło, że chyba dlatego ten zestaw wybrałam. Może zacznę od tego, że ja osobiście nie przepadam za aronią, dlatego to opakowanie wybrałam dla mojej mamy. Jest to mieszanka suszonej aronii, jagody goji, oraz suszonej morwy białej. Jak dla mnie aronia jest na początku słodka, a później taka cierpka - mi w każdym razie nie smakuje, moja mama za to powiedziała, że była ona bardzo dobra, więc jak widać, zależy to od podniebienia. Pierwszy raz chyba w życiu spróbowałam suszonej morwy. Była słodka, jakby obtoczona, w miodzie, ale muszę Wam powiedzieć, że zasmakowała mi i na pewno powrócę, jeszcze do tego smaku. Jagody goji, smakowały tak jak kupne jagody goji - czyli słodkie i suche, są one uznane również za najzdrowsze owoce świata.


***

Jest to mieszanka suszonych bananów i jabłek. W takim opakowaniu, znajdowały się 2 "uśmiechy" suszonego jabłka, oraz około 8 plasterków bananów. Jabłka były trochę gumowe, ale w smaku dobre, wyraziste. Jeśli chodzi o banany, były dość twarde, ale prawdę mówiąc, nie spotkałam jeszcze takich w sklepie, żeby zjeść je z pewnością, że nie grozi nam ułamanie zęba. Ich smak był również wyrazisty i słodki. 


***

Ostatnia, to mieszanka chipsów bananowych, ziarenek kawy w czekoladzie, oraz suszonej białej morwy. Jedząc banany, musimy oczywiście uważać, na nasze zęby, nie smakują jednak jak typowe suszone banany, ponieważ obtoczone są dodatkowo olejem kokosowym i cukrem. Kawa w czekoladzie, cudo! Wyrazisty smak kawy, którą przyjemnie się chrupie, która obtoczona jest w słodkiej czekoladzie. Suszona biała morwa, smakowała, tak samo cudownie, jak w "Mózgu operacji". Ten zestaw, chyba był najbardziej słodki (i zarazem kaloryczny) z tych wszystkich. Zawierał on dodatkowo witaminy i minerały


***

PODSUMOWUJĄC
Jest to moim zdaniem, świetna alternatywa, dla osób, które lubią jeść słodycze, a chcą je ograniczyć, czy nawet z nich zrezygnować, a głód "słodkożercy" zastąpić zdrową przekąską w postaci właśnie bakalii. Jeśli też znudziły się Tobie zwykłe np. suszone morele, żurawiny itd. to stwierdzam, że zamówienie takiej subskrypcji, lub chociaż "na spróbowanie" jednego opakowania będzie trafne.


KOSZTY SUBSKRYPCJI:
- 4 paczki - 74,99 zł
- 8 paczek - 149,99 zł
- 12 paczek - 224,99 zł
- jedna paczka (tzw. paczka na próbę) - 18,76 zł

Dodatkowo, na stronie jest opcja wysłania paczki bakeo w prezencie, dla innej osoby. Jest możliwość dołączenia życzeń. Cena, również 18,76 zł. Jeśli nie chcesz wysyłać, paczki, bo boisz się, że np. osoba, której chcemy podarować taki prezent jest na coś uczulona, albo nie wiesz, czy ona lubi dane składniki, najodpowiedniejszą alternatywą będzie zakup bonu podarunkowego na - 3,5,10 lub 20 paczek.


ALE!
Mam dla Was kod. Po jego wpisaniu na wasze konto, zostaje dodane 10 pkt. Musicie wiedzieć, że za każde 100 pkt. dostajecie 1 pudełko za darmo, więc warto!
kod ---> 70J4MRA

***
   

      

3 komentarze:

Copyright © 2018 Testacja | blog testerski , Blogger