RECENZJA: Balsam do ust Fresh Tisane | Farmapol

Dzisiaj recenzja balsamu do ust Fresh firmy Tisane ze sklepu Farmapol


Firma Tisane niedawno wypuściła na polski rynek dwa nowe produkty - opisywany przede mnie właśnie balsam Fresh, oraz peeling do ust (o którym już niedługo na blogu). Jakiś czas temu napisałam także recenzje miodowych wersji - tutaj.


Po przetestowaniu miodowych wersji, byłam bardzo ciekawa nowości, ponieważ tamtymi jestem zachwycona. Wersja Fresh ma bardzo intensywny aloesowo-miętowy zapach, który niestety niektórych może denerwować. Po nałożeniu na usta odczuwamy przyjemny efekt chłodzenia i orzeźwienia, dlatego świetnie sprawdzi się latem, w upalne dni.  Niestety nie lubię tego typu opakowań produktów do ust, ponieważ utrudnieniem jest nałożenie go mając długie paznokcie. Konsystencja jest delikatna i o wiele mniej zbita niż wersja miodowa. Balsam świetnie nawilża usta i chroni je w gorące i suche dni. Jeśli nie przeszkadza Wam intensywny, miętowy zapach to szczerze polecam!

Według producenta balsam dobrze sprawdza się do pielęgnacji ust podczas przeziębień i opryszczki


Więcej o produkcie >tutaj<.

***

3 komentarze:

  1. Tisane to nasze ulubione balsamy do ust. Czerwona wersja to mały słoiczek, który na naszych suchych i popękanych ustach działa cuda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tisane nigdy nie miałam. Miętowy smak jest dla mnie mocno zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszłałam ale jeszcze nigdy nie testowałam :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/trendionpl-mydekowe-inspiracje.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2018 Testacja | blog testerski , Blogger