Ulubieńcy maja

🌞ULUBIEŃCY🌞
Jak ten czas w tym roku szybko płynie! Dopiero co pamiętam, jak świętowaliśmy Nowy Rok, a już minęło pół roku! Dzisiaj chciałabym przedstawić Was z moimi ulubieńcami, którzy towarzyszyli mi na każdym kroku w maju.



Filcowe etui na laptopa | Youpibag.pl
Jak już pewnie wiecie, uwielbiam podróżować. Ze względu na bloga, staram się zawsze na dłuższe wycieczki zabierać laptopa ze sobą, abym na bieżąco miała kontakt z bieżącymi sprawami i mailami. Wiele razy zdradzałam już także, że jestem po uszy zakochana w Anglii, a że mój ostatni wyjazd był właśnie do tego kraju (relacja niedługo na blogu), to postanowiłam zamówić sobie filcowe etui na laptopa z londyńskim wzorem.


Dla mnie najważniejsze było, aby laptop w pokrowcu był bezpieczny, ale jednocześnie zajmował jak najmniej miejsca. Warstwa filcu jest pojedyncza i wystarczająca, aby ochronić naszego laptopa przed urazami w czasie podróży. Jak możecie zauważyć na zdjęciach, z przodu znajduje się kolorowa kieszonka. Na stronie producenta, znajdziecie bardzo dużo gotowych szablonów, ale także możecie zaprojektować go sami. Kiedyś miałam już podobne etui, ale było zapinane na gumkę, która po jakimś czasie po prostu zrobiła się za luźna. Tutaj ogromnym plusem jest zapięcie na magnetyczny zatrzask, przez to laptop nie wyślizgnie się ze środka.


Jest wykonane bardzo estetycznie i dokładnie. Dodatkowo możemy określić wymiary naszego laptopa, na który specjalnie zostanie uszyty pokrowiec. Gotowe wzory można również edytować. Ja jestem bardzo zadowolona z tego etui. Przetestowałam go już w drodze do Londynu. Laptop przeżył podróż samolotem, autobusem, metrem i z powrotem wrócił do Polski cały i zdrowy! :)


Grama to nie drama | Arlena Witt
Tym razem wersja książkowa nie będzie stricte do przeczytania, lecz do nauki i rozwiązywania. Uważam, że bardzo dobrze znam angielski, ale sądzę, że jeszcze wiele przede mną. Język jest żywy i należy cały czas się go uczyć, używać i przypominać, dlatego zdecydowałam się na zakup dwóch części "Grama to nie drama" Arleny Witt.


Co wyróżnia te podręczniki do angielskiego od innych? Otóż, każdy dział poświęcony jest na dany temat gramatyczny - jest porządek i harmonia, a nie tak jak najczęściej w książkach do nauki języków bywa. Bardzo podoba mi się, że gdy chcę dokładnie znaleźć i poćwiczyć sobie dokładny temat, to szukam bezpośrednio po nazwie np. czasów, a nie po zawartości unitów. Każdy temat składa się z dwóch części - teoretycznej i praktycznej, czyli teoria - napisana "łopatologicznym" językiem, więc nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem, a na kolejnej stronie znajdziemy zadania i zdania do napisania z wykorzystaniem zdobytej przed chwilą wiedzy.


Można powiedzieć, że Arlena jest prawie moją koleżanką po fachu, ponieważ jest youtuberką. Może słyszeliście o serii "Po Cudzemu?" Jeśli nie, to serdecznie Was zapraszam, ponieważ jej kanał kipi od ilości wiedzy o języku angielskim. Myślę, że to będzie główna twierdza z wiedzą, którą wykorzystam przy przygotowaniach do matury.


Pomadka They're real! Lusty Rose | Benefit
Musiałam Wam o niej napisać, ponieważ to jest mój ostatni największy hit, jeśli chodzi o kosmetyki. Lepszej pomadki w życiu jeszcze nie miałam. Zaciekawiła mnie formuła dwóch kolorów w jednym. Wybrałam kolor dość naturalny, różowo-bordowy.


Kolor idealnie wygląda przy mojej karnacji. Mam problem z utrzymywaniem się pomadek na ustach - gdy pomaluję usta, robi mi się przerwa pomiędzy ustami, a wnętrzem buzi i źle to wygląda, dlatego sceptycznie byłam nastawiona raczej do produktów do ust. Odkąd odkryłam tę pomadkę, już zawsze jest w mojej torebce. Nie tworzy na moich ustach tej okropnej linii, bardzo długo się utrzymuje i nie pozostawia śladów na kubku. Podwójny kolor sprawia, że możemy uwypuklić usta malując ciemniejszym kolorem zewnętrzną stronę, a jaśniejszym wewnętrzną. Czasami górę maluję ciemniejszym, a dół jaśniejszym i taka opcja też świetnie wygląda. Ja jestem oczarowana tym produktem!


Miłego dnia!

7 komentarzy:

  1. Swietna notka :) Ja rowniez posiadam ksiazki Arleny Witt grama to nie drama sa naprawde swietne i bardzo pomocne w nauce jezyka angielskiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile cudowności <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/06/motyw-kwiatow-na-torebce.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Etui na laptopa prezentuje się wspaniale! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę się zainteresować tą książką do nauki angielskiego, ponieważ mam ogromny problem z tym językiem. Na szczęście jakoś daję radę działać w pracy bez jego znajomości, a wszelkie ważne dokumenty zawsze wysyłam do biura tłumaczeń z Wrocławia. Zamierzam jednak opanować przynajmniej jego podstawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe zestawienie ulubieńców! Jeżeli chodzi o rzeczy, z których ja byłam najbardziej zadowolona w tym miesiącu to na pewno było to znalezienie dobrej firmy, produkującej nadstawki paletowe. Dzięki temu mój biznes jeszcze lepiej prosperuje.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2018 Testacja | blog testerski , Blogger